Botanicznie Alium sativum L.
„ …… zabójca bakterii i wirusów, uwodziciel kubków smakowych, czyli kilka słów o czosnku pospolitym…..”
„Uwarzony czosnek pierś i głos krzepi, ciało otwiera i gotowanie jadła w żołądku wspomaga, zasię złe i napoje, i soki mocą niszczy”.
Konrad z Megenbergu
Moim gościem, o którym chcę kilka słów napisać jest Pan Czosnek. Choć znany od tysięcy lat, stosowany, jako lek, jako przyprawa, był przyczyną mitów, zabobonów i wróżb. Znany nam najczęściej tylko z kuchennych smaków, a jego bogactwo składu i właściwości lecznicze sięgają „wieków”.
Gdy zapytałem znajomych czy wiedzą, dokąd sięgają korzenie czosnku to z uśmiechem odrzekli „Bracie to tylko kilka centymetrów pod ziemią” i to tłumaczy wszystko.
Historycznie czosnek znany był już w czasach starożytnej Babilonii, Egipcie, o czym czytamy w Papirusie Ebersa z 1550r. p.n.e., znany był również w starożytnej Grecji, o czym pisze ojciec medycyny Hipokrates z Kos (460-370r. p.n.e.). Ceniony był przez Asyryjczyków, Kartagińczyków, Koptów, Arabów, Rzymian i do dziś nie utracił swych walorów smakowych jak i leczniczych. W kuchni i medycynie ludowej stosowanie czosnku należy datować na około 5 tysięcy lat temu. Czosnek był źródłem siły i długowieczności o czym świadczą odkrycia w grobach faraonów starego Egiptu. Starożytne nauki w tym uprawa i hodowla ważnych z punku medycznego jak i religijnego roślin i zwierząt, była w posiadaniu i kontroli kapłanów. Oni to poznawali właściwości lecznicze jak i trujące roślin, tworzyli mity, zabobony wszystko po to, aby lud niewykształcony miał cel do pracy i bóstwa do wierzeń. Egipcjanie dając czosnek robotnikom rozgłaszali tezę, że wraz z nim przychodzi energia i siła[1]. Zaś na kartach Starego Testamentu w Księdze Liczb znajdujemy zapis o właściwościach leczniczych wielu ziół, ale i o duchowym wymiarze jakie miał czosnek dla narodu wybranego był to – „symbol tęsknoty za utraconymi dobrami materialnymi w Egipcie”[2]. Rzymianie wierzyli w potęgę czosnku podawali go legionistom, którym miał dodawać ducha i męstwa w boju. Zacny czosnek inspirowała nie tylko medyków, kapłanów, ale również i artystów. 450 lat p.n.e. w indyjskich miastach nucono “pieśń o czosnku”, a co niektórzy przypisywali mu zdolność przedłużania życia, dawał długie i szczęśliwe lata w zdrowiu.
O uzdrawiającej mocy czosnku możemy również czytać w działach Pedaniosa Dioskurydesaz Cylicji (40 – 90 n.e.). W swoich czasach był on wybitnym lekarzem. Zdrowie wielu swoich pacjentów w tym cesarzy, jak Nerona i Wespazjana leczył ziołami, i miedzy innymi czosnkiem. Pacjentom zalecał często, by jedli czosnek w chorobach gardła, przy infekcjach, a nawet przy ukoszeniach najjadowitszych węży oraz w trądzie. Inny znany nam cesarski lekarzem stosującym czosnek był Claudius Galenus (130 -200 n.e.). Uznawał czosnek za lek dobry na wszystko. Czosnek wymieniany był w dokumencie reformy karolińskiego rządu i administracji „Capitulare de villis vel curtis imperii” wydany około 800 roku za panowania Karola Wielkiego i między innymi odnosił się do upraw roślin spożywczych i leczniczych. Pisali o nim również św. Hildegarda, Paracelsus, Bock, Mathiolus i Lonicerus.
Historyczną ciekawostką o czosnku jest pochodzenie nazwy miasta Chicago jednego z największych aglomeracji miejskich Stanów Zjednoczonych. Według tradycji nazwę swą zawdzięcza indiańskiej nazwie dzikiego czosnku (Allium ampeloprasum L.) zwanego przez tamtejsze plemiona Indian Illinois Chicagoua[3] inaczej Cebula perłowa. Nasz narodowy zielarz Szymon Syreński, w swym zielniku z 1613 roku opisuje wiele różnych sposobów leczniczego zastosowania czosnku, w leczeniu chorób, dolegliwości i niedomagania. W Księdze IV Zielnika tak o czosnku pisze:
„Wiatry w ciele rozpędza / y niedopuscza się im zamnażać. Zołądek wilgotny wysusza / zimny zagrzewa. Mocz w ciężkim odbywaniu / także używany wywodzi y pędzi. Od psa wściekłego obrażonym / bywa ratunkiem / plastruiąc nim ranę/ y używając go. Wątrobne żyły zamulone otwiera. Kaszel zastarzały uspokaja / tak surowy iak warzony”.
W średniowieczu czosnek uznawano za „theriak dla chłopów”[4], pisze o tym Konrad z Megenburga w swojej Księdze natury. Św. Hildegarda z Bingen. Zaleca spożywać czosnek surowy, aby wykorzystać wszystkie jego walory, ale z umiarem, bo czosnek ma właściwości rozgrzewające.
Jego właściwości medyczne często przeplatały się z różnymi wierzeniami i zabobonami w każdych rozwijających się cywilizacjach. W Polsce do dziś możemy znaleźć regiony, w których moc czosnku ma wymiar duchowy. Zebrał je w swojej książce pod tytułem „Rośliny w wierzeniach i zwyczajach ludowych.” Adama Fischera i znajdziemy tam wiele na dziś zabawnych, a na ówczesne czasy ważnych dla życia religijnego informacji. Do dziś niektóre z nich przetrwały jak np. czosnek odstrasza czarownice, noszony przy sobie chroni przed czarami, urokami i zbłądzeniem z właściwej drogi. Dym z palonego poświęconego czosnku chroni krowy przed urokami, aby dawały dużo dobrego mleka (okolice Krakowa). Wedle górali czosnek zjedzony z łupiną ma odpędzać wściekłego psa (powiat Nowy Targ). Czosnek wieszany na drzewach owocowych ma odpędzać ptactwo (okolice Kielc). Panna młoda idąc za mąż do innej wsi ma we włosach czosnek w celu odpędzenia złego. Zabicie żaby skutkuje odrośnięciem jej na języku, a ochroni przed tym tylko czosnek położony pod język (okolice Tarnów). Znaleźć można też inne tradycje niekoniecznie związane z wierzeniami jak np. spożywanie czosnku na wieczerzy w Wigilię Bożego Narodzenia, który jest bardziej zabiegiem kulinarnym niż religijnym (Bieszczady). W twórczości ludowej również znajdujemy czosnek w pieśniach weselnych np. w piosence” Tańcowała ryba z rakiem” gdzie w wersji Małopolskiej są słowa „czosnek się upił i cebulę obłupił”.
Panie Czosnku kim jesteś ? Botanicznie zwany Alium sativum L., a powszechnie czosnek pospolity, czosnek domowy, czosnek ogrodowy, czostek, na Kaszubach zwany łuk, łuczek lub białe ziele w okolicach Zawoi. Wraz z czosnkiem niedźwiedzim, cebulą, porem czy szczypiorkiem należy do rodziny liliowatych (Liliaceae). Jest to bylina pochodząca ze środkowej Azji, dorastająca do 50 (70) cm wysokości. Liście asymilujące długie do 50 cm, równowąskie o szerokości ok. 1 cm, rzadko do 2,5 cm, płaskie lub rynienkowate, o barwie od zielonej do niebieskawozielonej. Kwiaty tworzą kulisty kwiatostan, który jest w istocie pozornym baldachem, złożonym z nielicznych białych lub jasnoróżowych kwiatów wyrastających na długich szypułkach. Okwiat to 6 białoszarych listków osiągających 3 mm długości, dłuższych od 6 pręcików, wyrastających w dwóch okółkach. Słupek pojedynczy z trójkomorową zalążnią. Czasem kwiatów brak, a na szczycie pędu znajdują się tylko cebulki powietrzne. Cebula podziemna zwana główką złożona jest z kilku cebulek zwanych ząbkami lub pazurkami, będących w istocie pąkami o funkcji spichrzowej. Czosnek ogrodowy jest rośliną uprawną, najczęściej z cebulki (ząbku) sadzony jesienią wrzesień – październik, lub wiosną marzec – kwiecień.
Skład i właściwości lecznicze czosnku.
Surowcem leczniczym są świeże cebulki (ząbki) czosnku oraz liście. W swym składzie ząbki czosnku zawierają alliinę, alkilowe pochodne alliiny, związki flawonoidowe, aminokwasy, związki śluzowe, witaminy oraz olejek zawierający głównie dwu i trójsiarczki. Związki te wydychane z powietrzem z płuc nadają mu specyficzny zapach, jaki mamy po spożyciu czosnku, a jednocześnie wykazują szereg zdrowotnych właściwości dla naszego organizmu. Prócz wymienionych związków w czosnku znajdziemy również inulinę, makro i mikroelementy jak wapń, fosfor, jod, miedź, żelazo, tytan, molibden, kobalt, nikiel, mangan, chrom, magnez, siarkę i cynk, witaminy C i B, fitosterole, glicynę i cysteinę. Liście mają podobny skład, ale zawierają więcej witaminy C, allicyny i witaminy PP[5]. Im bogatsze, urodzajna ziemia tym bogatszy skład czosnku.
Według wielu już cytowanych znawców medycyny naturalnej czosnek ogrodowy jest remedium na bardzo wiele chorób. Począwszy od zaburzeń trawiennych, wzdęć i odbijania, przez stany zapalne żołądka i jelit, stany zapalne dróg oddechowych i moczowych, miażdżycę, nadciśnienie, choroby zakaźne takie jak ospa, półpasiec, odra, angina, świnka, a skończywszy na wszelakich infekcjach bakteryjnych jak i pasożytniczych. Spożyty likwiduje złą florę bakteryjną jelit, hamuje procesy gnilne, ale nie niszczy flory właściwej, można stwierdzić że jest lepszy od antybiotyków. Tu jednak należy również wspomnieć o przeciwwskazaniach w stosowaniu czosnku. Nadużywanie jak i duże dawki może dawać uczulenia, niekorzystnie wpływać na ciążę i laktację. Stosowany bezpośrednio na skórę może wywołać zaczerwienienie i trudno gojące się rany. Szymon Syreński podawał już w 1613 roku, że czosnek też szkodzi „ ma nieprzyjaźni z magnesem , sprowadza apopleksję, zapalenie mózgu i szaleństwo”. Podobnie i Hildegarda ostrzegała, aby nie nadużywać czosnku bo może on doprowadzić do przegrzania żołądka czyli wrzodów. Właściwości lecznicze zostały już wielokrotnie naukowo udokumentowane co wskazuje na jego ważne miejsce wśród leków naturalnych i fitoncydowych. Powszechnie znane właściwości obniżające ciśnienie krwi, poziomu cholesterolu oraz właściwości przeciwzakrzepowe opisali w 1974 roku w swej pracy P.T. Mathew i K.T Augusti, w 1975 roku C. Jain a w roku 1994 C.A. Silagy i H.A. Neil[6]. Właściwości fitoncydowe czyli hamowanie rozwoju bakterii, wirusów, grzybów i pierwotniaków zawdzięczamy w dużej mierze związkom siarki oraz olejkowi eterycznemu, który działa również na pasożyty przewodu pokarmowego oraz żółciopędnie.
Wszystkie te właściwości tak kulinarne jak i lecznicze otrzymamy tylko stosując świeży czosnek ogrodowy.
Kilka przepisów:
Stosowanie lecznicze jak i profilaktyczne to 2-4 ząbki 3-4 razu dziennie pozwoli zapobiec zaburzeniom przewodu pokarmowego, utrzyma prawidłowy poziom cholesterolu i w normie ciśnienie krwi, zmniejszy naszą podatność na jesienne infekcje wirusowe i bakteryjne.
Na przeziębienie, zaflegmienie i infekcję grypową:
Szklankę mleka zagotować, ostudzić i dodać łyżkę miodu i łyżeczkę masła, zgnieść i dodać jeden ząbek czosnku. Całość zamieszać i odstawić na 20 minut, wypić wieczorem przed snem.
Odciski i nagniotki.
Zmieszać na maść proszek z kredy z utartym czosnkiem i na noc przykładać, a po dwóch dniach odcisk będzie można palcami zdjąć.
Na owsiki.
10 g rozdrobnionego czosnku zagotować w 0,5 l mleka. Robić wlewki doodbytnicze co drugi dzień.
Przetwory lecznicze wg dr Różańskiego.
Nalewka czosnkowa – Tinctura Allii sativi: pół szklanki mielonych ząbków czosnkowych zalać 400 ml wódki; macerować 14 dni; przefiltrować. Zażywać 3 – 4 razy dziennie po 1 łyżce w 200 ml gorącego mleka z miodem. Dzieciom podawać 1-2 łyżeczki nalewki.
Nalewką przemywać kilka razy dziennie chorobowe zmiany skórne, ale równocześnie zażywać przetwory czosnkowe doustnie.
W kuchni często stosujemy czosnek, jako przyprawę, dodajemy do marynat z myślą o smaku, a tak naprawdę jest on konserwantem. Jedząc czosnek każdy musi się zmierzyć z nieświeżym oddechem, co nie jest objawem choroby, ale naturalną metodą usuwania metabolitów z czosnku w naszym organizmie, aby uniknąć tego ząbek czosnku proponuję zagryźć natką pietruszki, jabłkiem, koperkiem, selerem lub popić lampką wytrawnego czerwonego wina.
Br. Jan z Dukli OH
* Artykuł nie stanowi porady medycznej, lekarskiej czy farmaceutycznej. Czytelnik przed podjęciem jakiejkolwiek decyzji, co do leczenia, powinien skonsultować się (w zależności od potrzeb) z lekarzem lub farmaceutą.
[1] Urszula Kokot, “Początki słownictwa zielarskiego i farmaceutycznego najstarszych cywilizacji – Mezopotamii i Egiptu”,
[2] Atlas Roślin Biblijnych, Pochodzenie, Miejsce w Biblii i Symbolika. Barbara Szczepanowicz, WAM 2003
[3] Ann. Acad. Med. Siles. 2005, 59, 1John F Swenson, Chicagoua/Chicago : the origin, meaning, and etymology of a place name, Illinois historical journal. Vol. 84, no. 4 (1991)
[4] Zioła Ojców Benedyktynów, mieszanki i leczenia. Johannes Gottfried Mayer, Bernhard Uehleke, o. Kilian Saum,
[5] Encyklopedia zielarstwa i ziołolecznictwa. PWN 2000
[6] https://rozanski.li/1884/czosnek-allium-jako-antiscleroticum-i-hypotonicum/